W poprzednich wpisach podkreślaliśmy rolę rośliny wymienionej w tytule i dementowaliśmy mit, który twierdził, że jest podstawowym składnikiem piwa. Warto jednak dokładnie ją przedstawić. Zaczynając od strony czysto biologicznej : Chmiel zwyczajny (Humulus Lupulus) to gatunek byliny z rodziny konopiowatych. Jest rośliną wieloletnią, wiatropylną i dwupienną (kwiatostany żeńskie, lub męskie). Chmiel występuje głównie w strefie umiarkowanej, ale można go spotkać również poza nią. Głównymi ośrodkami uprawy chmielu są: Niemcy, Wielka Brytania, USA, Australia, Czechy. W Polsce również uprawia się chmiel. Najwięcej upraw możemy spotkać na Lubelszczyźnie. Wygląd rośliny przedstawiony jest na zdjęciu. Z kwiatostanów żeńskich powstają później szyszki chmielowe, które są najistotniejsze z punktu widzenia piwowarstwa i nie tylko. No właśnie jakie zastosowania posiada chmiel? W zielarstwie wykorzystuje się go, dlatego że roślina ta ma właściwości uspokajające, bakteriostatyczne, moczopędne, itd. itp. Można przygotować napar z żeńskich kwiatostanów, lub stosować wyciąg z szyszek chmielu, zależnie od potrzeb. W kosmetyce stosuje się go, dlatego że opóźnia on proces starzenia się skóry. Możemy zastosować chmiel do produkcji kremów, mleczek, ale przede wszystkim szamponów. No i zastosowanie w sztuce kulinarnej, które nas najbardziej interesuje. Ze względu na swój specyficzny smak nie jest on częstym i oczywistym składnikiem potraw. Stosuje się go głównie jako przyprawy do piwa co już oczywiście wiecie po przeczytaniu tytułu tego wpisu.
Rys.2 Po lewej: chmiel na tyczce. Po prawej: właściwości chmielu.
Co chmiel wnosi do piwa ?
Warto najpierw wyjaśnić jedną kwestię. Jaki, ogólnie rzecz biorąc, chmiel ma smak? Prawdopodobnie znacie odpowiedź na to pytanie- gorzki. Nie jest to smak, do którego jesteśmy na co dzień przyzwyczajeni. W końcu wiele trujących substancji i roślin jest gorzkich. W piwach koncernowych, które dominują na naszych półkach, w związku z powyższym faktem i tym, że chmiel jest drogi, stosuję się jego znikome ilości. Aby określić zawartość goryczki w piwie określono jednostkę IBU (International Bitterness Unit). W praktyce mało kto w Polsce podaje na etykiecie ten wskaźnik, ze względów prawnych. Osoby, które warzą swoje piwo w domu wiedzą już, że mamy do czynienia z różnymi odmianami chmielu, a więc czy wszystkie są tak samo gorzkie? Odpowiedź brzmi nie. Oprócz odmian, które wnoszą do piwa goryczkę mamy też odmiany aromatyczne, lub uniwersalne, czyli goryczkowe i aromatyczne w jednym. Wszystko zależy od zawartości odpowiednich substancji w szyszce chmielu. Żywice chmielowe (alfa-kwasy) odpowiadają za goryczkę, im jest ich więcej tym chmiel jest bardziej goryczkowy. Olejki chmielowe odpowiadają zaś za aromat, im jest go więcej tym odmiana jest bardziej aromatyczna.
rys.3 Zawartość składników szyszek chmielowych
Jak stosuję się chmiel do piwa?
Odpowiedź na to pytanie wymaga podania wielu informacji, a więc na wstępie zaznaczamy, że jest to tylko skrótowy opis, który na pewno rozszerzymy przy okazji innego wpisu. Po pierwsze czy stosuje się po prostu szyszkę chmielu? Nie, jest to rozwiązanie nieefektywne. Szyszka chmielu szybko traci swoje właściwości i nie da się z niej dużo wyciągnąć. Głównie używa się granulatu chmielowego typu 90. Wysuszone i rozdrobnione szyszki chmielowe sprasowuje się w granulki. Potem chłodzi się je i pakuje w atmosferze gazu obojętnego. Takie rozwiązanie jest dużo lepsze, gdyż wydłuża się termin przydatności chmielu, a po drugie granulat ma bardziej skondensowane składniki. Nie jest to jedyna metoda przetwórstwa chmielowego, możemy też stosować innego rodzaju granulaty, ekstrakty chmielowe, itd. itp. Po drugie jak dodaje się chmielu ? Otóż jest kilka metod na to. Standardowo dodaje się chmielu podczas gotowania. Jednym z głównych celi warzenia piwa jest właśnie nachmielenie. Alfa kwasy nie są rozpuszczalne w zimnej wodzie, dlatego im dłużej gotujemy brzeczkę tym więcej goryczki będzie w gotowym piwie. Proces ten nazywa się izomeryzacją alfa-kwasów. Olejki chmielowe, odpowiedzialne za aromat zachowują się na odwrót. Otóż im dłużej je gotujemy tym mniej ich zostaje, gdyż ulegają utlenieniu. Dlatego właśnie na początku warzenia stosuję się chmiel goryczkowy a pod koniec aromatyczny. Z punktu widzenia piwowarstwa domowego, poza tradycyjnym chmieleniem ciekawe są też metody: chmielenia na zimno, czyli podczas cichej fermentacji dodajemy chmielu aromatycznego, chmielenia ciągłego, czyli rozłożenie porcji chmielu na cały czas gotowania i chmielenia zacieru czyli dodanie chmielu przed otrzymaniem brzeczki w procesie zacierania.
rys.4 Przykład granulatu chmielowego. Odmiana Cascade (USA)
Mimo, że jest to tylko przyprawa w piwie cała teoria chmielu jest naprawdę obszerna. To co wam obecnie prezentujemy to tylko podsumowanie najważniejszych elementów. Warto nadmienić sobie na zakończenie jak ciekawą rośliną jest chmiel. Otóż możemy piwu nadać aromaty owoców cytrusowych, egzotycznych, tytoniu, truskawek, kokosa i wielu innych substancji tylko dodając odpowiedniej ilości danej odmiany. Na pewno wrócimy do tematu chmielu w innych wpisach, chociażby aby przedstawić wybrane odmiany tej rośliny. Mamy nadzieje, że bogatsi o teorię chętniej sięgniecie po chmiel , który dostępny jest na naszej stronie.