W popkulturze utrwalił się mit, że głównym składnikiem piwa jest chmiel i na ma co się temu dziwić. Roślina ta jest bardzo charakterystyczna i przede wszystkim ma mało zastosowań poza trunkiem, o którym mowa. Dodatkowo bardzo dużo reklam rzuca ją na pierwszy plan. Może właśnie dlatego powstało powiedzenie: „zupa chmielowa”. Oczywiście mija się to z prawdą. Głównym składnikiem piwa jest … woda, oczywista oczywistość. Na drugim miejscu zaś jest słód i to on spełnia rolę bazy surowcowej piwa. Jest on bogaty w skrobię, która jest nam bardzo potrzebna.
Co to właściwie jest słód ?
2.Etapy procesu słodowania
Osoby, które zajmują się piwowarstwem powinny znać odpowiedź na to pytanie. Mówiąc najprościej jest to ziarno zbóż, które przez proces moczenia doprowadza się do kiełkowania a potem suszy. Robi się to po to aby rozluźnić strukturę ziarna i wytworzyć odpowiednie enzymy, które przydadzą nam się przy produkcji piwa. Najczęściej używa się w tym celu jęczmienia, gdyż jego właściwości najlepiej pasują do piwa. Posiada on łuskę dzięki, której proces filtracji brzeczki jest bardzo ułatwiony. Oprócz jęczmienia mamy też słody pszeniczne, żytnie, itd. Oczywiście aby słód nadał się do piwa trzeba go jeszcze ześrutować co ułatwia przedostanie się skrobi i innych składników do brzeczki.
Po co w ogóle słodować to ziarno ?
Wspomnieliśmy wcześniej o rozluźnieniu struktury i wytworzeniu enzymów, ale nie wiele to wyjaśnia. Każdy kto próbował kiedyś przegryźć ziarno zboża wie, że jest to nie lada wyzwanie dla zębów. Jeżeli ta sama osoba próbowała zrobić to samo ze słodem, doszła do wniosku, że w tym przypadku jest to o wiele łatwiejsze. W ten sposób substancje zawarte w ziarnie mogą łatwiej przedostać się do brzeczki. Dzieję się tak dlatego, że podczas słodowania doprowadza się do pierwszej fazy kiełkowania roślinki. Ziarno „otwiera” się samo z siebie i w ten prosty sposób zostaje rozluźnione. Enzymy zaś to już trudniejszy temat. Po pierwsze musimy sobie wyjaśnić bardzo istotną rzecz. We wstępie napisałem o skrobi. Drożdże do fermentacji potrzebują cukrów prostych. Skrobia to cukier złożony, a więc nie jest fermentowany. Musimy więc rozłożyć skrobię na cukry proste. Aby wyjaśnić to zagadnienie musimy sięgnąć do podstaw biologii. Aby wykiełkować z ziarna roślina potrzebuje energii. Nie może jeszcze prowadzić fotosyntezy, dlatego głównie korzysta z materiału zapasowego, którym jest skrobia. Stanowi ona 55-65 % ziarna jęczmienia. Roślina nie może jednak bezpośrednio korzystać ze skrobi, potrzebuje cukrów prostych, a więc przygotowuje odpowiednie enzymy. Samym rozkładem skrobi zajmuję się już piwowar. Służy do tego proces zacierania, w którym roztwór wody ze słodem podgrzewamy i utrzymujemy w odpowiednich temperaturach, ale o tym kiedy indziej. Oprócz enzymów rozkładających skrobię mamy też enzymy cytolityczne, proteolityczne, rozkładające tłuszcze , rozkładające estry kwasu fosforowego i inne. Tak więc jak sami widzicie, w produkcji piwa natura jest bardzo przydatna. Proces kiełkowania dla jęczmienia trwa od 3 do 5 dni potem poddaje się ziarno suszeniu i mamy słód. Warto zaznaczyć w tym punkcie, że można używać surowców niesłodowanych do piwa. Oczywiście nie w 100%. Warto robić to rozsądnie i ewentualnie przy dużej ilości surowca niesłodowanego sięgnąć po enzymy zewnętrzne, które zastępują nam te ze słodu.
Słód daje nam tylko skrobie ?
Oczywiście, że nie. Słód jest bogaty w inne substancje:
3. zawartość głównych składników ziarna jęczmienia browarnego.
-białka. Gdy jest ich za dużo piwo jest zmętnione i są problemy z filtracją, a gdy jest ich za mało piana naszego piwa może być nieciekawa, oraz możemy stracić na pełni smaku. Pomagają one również w rozwoju drożdży w czasie fermentacji. Sama zawartość białka jest kryterium w sprawie jakości ziarna.
-tłuszcze (Lipidy) mogą wpłynąć negatywnie na pienistość piwa, dlatego ważne jest odpowiednie przeprowadzenie zacierania, aby enzymy (lipazy) rozłożyły je do kwasów tłuszczowych i glicerolu.
-sole mineralne i witaminy- przydają się drożdżom przy procesie fermentacji.
To jest podstawowa wiedza na temat słodu. Warto pamiętać, że mamy jego różne rodzaje, zależnie od procesu przygotowania, które postaramy się opisać w następnym wpisie. Teraz zapraszamy was do zapoznania się z naszą ofertą słodów Viking malt.